Wchodząc z pracy zapomniałeś zrobić zakupów żołądek burczy, a lodówka świeci pustkami...Brzmi znajomo i co teraz? Do sklepu za daleko, za późno, a za chwilę mają przyjść znajomi. Jak coś przyniosą to dobrze, gorzej będzie jak nie... W przerwie pomiędzy zajęciami postanowiłaś zrobić sobie drugie danie, ale ziemniaki się tak długo gotują, a Ty zaraz musisz wracać na uczelnię. Dobre rozwiązanie zarówno w jednym przypadku jak i w drugim stanowi pizza. Trzeba jednak posiadać odpowiednie aplikacje i można ją mieć już za chwilę w domu.
Najpopularniejsze aplikacje to pizzaportal.pl oraz pyszne.pl. Wystarczy tylko wpisać swój adres, znaleźć pizzę, która będzie spełniała nasze wymagania, wybrać sos i zapłacić przez Internet albo przy odbiorze. Łatwo, tanio i szybko. A poza tym aplikacja dostępna jest na Androidzie i w każdym miejscu na ziemi.
Aplikacje do zamawiania pizzy to dobre rozwiązanie zwłaszcza dla pracoholików, który przychodzą do pracy pierwsi i wychodzą ostatni. Często również tak bywa w przypadku studentów, którzy zwyczajnie nie mają czasu albo przerwy na ciepły posiłek, a przecież mamusia nie zawsze będzie robić słoiki, a tatuś dawał pieniążki na fast foody.
Według ,, Raportu pizzaportal.pl 2014 '' wynika, że aplikacji online używa aż 52% mężczyzn i 48% kobiet. W większości są to młode osoby, które pracują i zwyczajnie nie mają czasu na robienie zakupów, a co dopiero stanie przy przysłowiowych garach. Czasami jest to pójście na łatwiznę. Innym razem stanowi to ostatnią deskę ratunku. Na szczęście według raportu o którym wspominałam wyżej: ,, zamawianie jedzenia online co roku ustępuje miejsca tradycji i potrawom wigilijnym”. Dzięki takim wnioskom można mieć nadzieję, że pizza nie stanie się ważniejsza od karpia w trakcie świąt. Z resztą komu,by się chciało jeść to samo przez cały rok. Nawet jeślibyśmy zmieniali jej dodatki to wciąż ta sama potrawa.
Z roku na rok wzrasta liczba osób korzystających z aplikacji, co oznacza, że aplikacje mają przed sobą wielką przyszłość.
Ewa Jerzyło
Używamy cookies